Niestety, tytuł postu jest prawdziwy. Na moim blogu następuje drugie zawieszenie. Na razie to nie ma sensu. Wiem, że nie pisałam na czas, ale to trudny proces, tym bardziej, że akcja się rozwinęła.
Ale zmartwiło mnie też to, że w niedzielę tydzień temu, i dwa tygodnie temu dawałam z siebie wszystko, a nikomu nie chciało się skomentować.
Dokończę tę historię ale nie teraz.
Do zobaczenia
Lady Dream
Szkoda :( Będzie mi brakowało Twojej historii... Mam nadzieje, że niedługo wrócisz i skończysz te historie, trzymam mocno kciuki za to :)
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że szybko do nas wrócisz :) Życzę ci coraz lepszych pomysłów i wspaniałej weny <3
OdpowiedzUsuń